poniedziałek, 22 czerwca 2015

Meksykański królik…



Mam w domu dwa obozy – jeden jest stanowczym zwolennikiem króliczego mięsa, drugi zje, ale nie przepada za tym rodzajem mięsa i podczas jedzenia lepiej nie przypominać co znajduje się na talerzu. Konsekwentnie jednak nie zrażam się i staram się jakoś przemycać je, bo po pierwsze zdrowe, po drugie dietetyczne, po trzecie smaczne. Pierwszy raz zetknęłam się z króliczym mięsem sporo lat temu u koleżanki w domu, tam jej mama przyrządzała kotlety mielone z dodatkiem królika. Nie pamiętam już czy wyczuwałam jakiś inny smak, ale wiem, że mi smakowały. Później jakoś nie zdarzało mi się jeść dań z królika, do czasu aż trafiłam na warsztaty kulinarne, których tematem była kuchnia ukraińska. Tam gotowaliśmy królika z warzywami, z dodatkiem ziół i białego wina, a dalej przekładaliśmy wszystko do naczyń do zapiekania i zapiekaliśmy pod ciastem francuskim. Muszę przyznać, że kompozycja bardzo mi smakowała, jednak tu już wyraźnie wyczuwalny jest smak mięsa i łatwo rozpoznać, że to jakieś inne niż zwykle jedzone. Tymczasem za oknem zrobiło się chłodno i znów poczułam ochotę na ogniste smaki, dlatego postanowiłam ugotować wyraziste pod względem smakowym danie na bazie królika. Patrząc na składniki, blisko mu do Meksyku, dlatego nazwałam je meksykańskim królikiem.

Meksykański królik


4 kawałki królika – wykorzystałam przednie i tylne nogi
1 puszka czerwonej fasoli
1 duża biała cebula posiekana w pióra
3 ząbki czosnku pokrojone w plasterki
1 papryczka chili
0,5kg pomidorów
świeżo mielony czarny pieprz Appetita
wędzone suszone płatki papryki jalapeno
1 łyżeczka wędzonej czerwonej papryki


1 łyżeczka przyprawy myśliwskiej - tutaj jej opis
sól
oliwa z oliwek
Mięso obieramy z kości i kroimy na mniejsze kawałki. W szybkowarze rozgrzewamy oliwę i przesmażamy Na niej cebulę i czosnek, następnie dorzucamy mięso i chwilę przesmażamy, co jakiś czas mieszając. Wsypujemy wszystkie przyprawy, wlewamy 100ml wody – można wlać także czerwone wino – i zamykamy szybkowar, gotujemy 15 minut. Po tym czasie dorzucamy fasolę, wlewamy zblenderowane pomidory, 


mieszamy, znowu zamykamy szybkowar i gotujemy kolejne 15 minut. Danie podajemy z pieczywem lub kaszą perłową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz