piątek, 27 maja 2016

Chrzanić to…



Klątwa wyjazdów i nieprzewidzianych wydarzeń została przełamana i udało nam się dotrzeć do Chrzanu bez problemu. Ale, ale nie było tak prosto jak to zwykle podczas warsztatów kulinarnych. Co się stało? Skończył się gaz i nasz prezes Kuba z nadwyrężonym kręgosłupem musiał dźwigać butlę i załatwiać nową. I na pewno stan zdrowia mu się dzięki temu nie polepszył. Tymczasem my planując menu warsztatowe powoli zmierzamy ku wiosennym i letnim klimatom, dlatego wplatamy coraz więcej warzyw do dań. Co ugotowaliśmy?
Menu
Przystawka
Sałatka ze szpinaku i ziemniaków


Sałatka curry z młodych ziemniaków
Zupa
Kremowa zupa z cukinii


Danie główne
Rigatoni z salami w sosie ziołowym


Deser
Shake bananowy
Panie gotowały, dopytywały i ostatecznie po degustacji stwierdziły, że wszystko było smaczne. Zatem chrzanić jakieś tam zdarzenia losowe, a pozostaje się cieszyć z miłego spotkania i smacznych doznań.


Dziękujemy partnerom naszych warsztatów kulinarnych: Hendi, Kenwood, Appetita, Teekanne, Monini, Jan Niezbędny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz